Zdjęcie paznokci żelowych okazało się tragedią .....

Chciałam zdjąć paznokcie żelowe, ale okazało się to wyzwaniem. Moja kosmetyczka nie miała terminu, więc postanowiłyśmy zrobić to same...
Z racji tego, iż moje paznokcie są bardzo słabe i łamliwe po zdjęciu żelu są dużo gorsze niż były...
Poszłyśmy do drogerii, gdzie zakupione zostały następujące produkty:
aceton 
waciki 
blok polerski
pilniczek banan
pilniczki papierowe 
folia aluminiowa
patyczek do manicure 
Krok 1:
Pilniczkiem  spiłuj przezroczystą warstwę żelu, tak aby dostać się do koloru nie musi być to dokładnie przy tej czynności skracaj swoje paznokcie, będzie dużo łatwiej ściągnąć żel. 
Krok 2:
Waciki podziel na pół i nasącz je acetonem. Nałóż na paznokcie i owiń folią aluminiową pociętą w kwadraty tak aby objęła Twój palec. Czekaj około 15-17 minut.
Krok 3: 
Po upływie wyznaczonego czasu patyczkiem do manicure podważać delikatnie żel, który powinien odpryskiwać i schodzić z paznokci.
Krok 4: 
Na paznokciach zostaje warstwa primeru, której nie usuwa aceton. Bierzemy bloczek i ścieramy tę warstwę matując płytkę paznokcia. Posmaruj ręce kremem lub oliwką, pomaluj odżywką do paznokci. 
Cały domowy koszt zabiegu ok 15 złoty 
Kosmetyczka ok 30-40 złoty 
PS. Pamiętajcie i nie zróbcie tak jak my... wylewając aceton na telefon i lakierowany stół, wtedy lakier schodzi i się topi podobnie jak plastik w telefonie :O